dzien nie

[...] znaczny (czego sobie i Wam życzę ) Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto też zaczyna. Razem łatwiej :) a propos tego zestawu kelp+ginko+E - wyszperałam info, że 3 razy dziennie, ale czy to nie za dużo? 1 tabletka kelpa i 1 wit E pokrywa 100%. Będę zdawać relację jak mi idzie, waga początkowa 70,5 kg. tłuszczu mam sporo, bo 25%. Pozdrawiam

Dzień pierwszy z DK uważam za oficjalnie otwarty ...kawusia zaliczona, nawet nie była tak bardzo obrzydliwa! A rodzinka wyjątkowo "podtrzymuje" mnie na duchu........ zrobiłam synusiowi na śniadanko bułeczki z marmoladą.....a mąż perfidnie szeptał mi do ucha "mmmmmmm, co za pyszne, świeżutkie bułeczki i ta słodziutka marmoladka" [...]

No i pierwszy dzień za mną:) coś czuję, że będzie ciężko... :) Ale ja się nie poddam tak łatwo!!! 3mam kciuki za wszystkich na DK

Dzisiaj 3 dzień na kopenhaskiej. Czuję się o dziwo dobrze. Biorę witaminy i minerały to może dlatego:) Nawet głodna za bardzo nie jestem. pozdrawiam

ok,przyznaje sie bez bicia, zapuscilam sie niec od ostatniego logowania i mam nadzieje ze kopenhaga mnie uratuje. dzien 3. zjadlam dodatkowe jajo! zamast grzanki troche otrebow. czy wiele sie stalo? na razie nie czuje zmian w organizmie, peace! M

w 2 dni 8 kg to super wynik!! brawa. Ja dziś 2 dzień, jestem juz po kawce, co ważniejsze głodu nie czuje. Chciałabym się dowiedzieć co mogę zjeść zamiat tego "kawałka grillowanego mięska" w dniu 7?? prosze o odpowiedz.pozdrawiam wszystkich na DK.

Ja osobiscie mysle ze lepiej zjesc ten kawalek mieska w 7 dzien , bo to jedyny posilek w ciagu tego dnia i cos pozywnego sie przydazeby nie pasc. pozdr.

Witam wszystkich! Dziś mój 5 dzień diety. Startowałam z wagą 70kg przy wzroście 165cm. Dotychczasowy rezultat to 4kg :))))) Liczę na Wasze wsparcie, bo pogoda raczej zachęca do odryglowania lodówki i wymiecenia wszystkich kalorycznych smakołyków ;-( Generalnie trzymam się ok, głodu nie czuję wcale jedynie głowa boli i mam lekki stan podgorączkowy [...]

Dzisiaj 11 dzien dk niestety nie wytrzymalam i sie zwazylam i... zawiodlam sie tylko 3kg!! Jogger mam pytanie czy przy niedoczynnosci tarczycy juz zawsze bede musiala wkladac 200% wysilku wiecej niz inni zeby choc troche schudnac? czy moge pomoc sobie jakimis suplementami? moze jakis fatburner???

A ja dzisiaj ostatni dzień na diecie:) w sumie ubyło mi 5 kg. Uważam to za sukces:) mam tylko nadzieję, że nie będzie jojo:)) pozdrawiam wszystkich i 3mam kciuki za tych co są jeszcze na DK!!!

Dzis moj ostatni dzien na dk !!!! moze jakiegos szampana kupie postanowilam troche urozmaicic dk i stosowac ja dalej, ale nie tak rygorystycznie!Pozdr.

Dzis moj ostatni dzien na dk !!!! moze jakiegos szampana kupie postanowilam troche urozmaicic dk i stosowac ja dalej, ale nie tak rygorystycznie!Pozdr. Witaj małgoskaaa, a jakie są Twoje efekty? Ile schudłaś?

8 dzień 5,5 kg, coś wolniej mi spada... a tak poza tym to zastanawiam sie jak to się dzieje, że wam się żołądek kurczy a ja jakoś tego nie zauważam... w ogóle doszłam do wniosku ze jestem uzależniona od cukru...masakra Zmieniony przez - Reve w dniu 2008-04-14 21:25:01 Zmieniony przez - Reve w dniu 2008-04-14 21:25:26

reve 5,5kg to dobry wynik,wiekszosc osob traci miedzy 5-8kg,ale czasem 8,albo 2kg,to naprawde zalezy,wydaje mi sie ze lepiej skoncentrowac sie na utracie centymetrow a nie kg!Ja dopiero drugi dzien ale samopoczucie swietne:)

reve szkoda,ale moze jeszcze nie wszystko stracone???to chyba twoj 10 dzien,jak dobrze licze.W kazdym razie i tak wynik masz dobry:)

Jogger pomóż. Jutro ostatni (sobota) - 13 dzień diety i mam problem.Idę na wesele a to znaczy że koniec diety może nie być takim jakim być powinien. Co robić?Przedłużyć dietę po weselu? pzdr

mysle ze to taki zarcik:)poprostu nie przesadz na tym weselisku z obzarstwem Trochę żart, a trochę... wesele to na ogół z poprawinami - 2 dni, efekt odkładania przeciąga się na 3ci dzień; wracasz na dietę: wejście w ketozę - 2 dni, następne 2-3 dni na spalenie tego co się odłożyło na weselu, i dopiero wracasz do stanu sprzed wesela

reve mi tez bylo samej glupio,zaczelam z psem i jest mi jeszcze bardziej glupio:)bo nie dosc ze sie tocze,zlana potem i z czerwonym ryjkiem to wygladam jakbym maltretowala zwierze,bo moj pies biega z niezadowolona mina i udaje smutnego,a potem caly dzien lezy ze niby taki wykonczony:)Mimo to polecam psiaki schroniskowe:)

jovenka, na pewno nie nawaliłaś tak jak ja :D ja to pojechałam po całości... cholercia... To co jutro znowu pierwszy dzień ?? to mnie załamuje :D elvis a z jakiego ty "progu wagowego" startowałaś ;>

witam tylko ze ja to przy herbatce (7dzien) do pokonania, jak ja to zrobię nie wiem, herbata i mięsko i NIC!!!! najgorszy dzień przede mną:((((